Tekst
1 Niech ci Pan błogosławi i niech cię strzeże;
niech ci ukaże oblicze swoje i zmiłuje się nad tobą.
2 Niech zwróci oblicze swoje ku tobie
i niech cię obdarzy pokojem (por. Lb 6, 24-26).
3 Pan niech cię błogosławi, bracie Leonie (por. Lb 6, 27b).
Komentarz
Kartka jest bezcenną relikwią z autografem św. Franciszka, przechowywaną w kosztownym relikwiarzu w Sacro Convento w Asyżu. Na jednej stronie Franciszek napisał Uwielbienie Boga Najwyższego, na drugiej Błogosławieństwo dla brata Leona. Wymiary Kartki ok. 10×14 cm. Niektóre miejsca są zniszczone od dotykania palcami i z powodu złożenia.
Poświadczenia autentyczności pisma są wyjątkowe. Tomasz z Celano pisze, że jeden z braci podczas pobytu na Alwerni zapragnął mieć kartkę z własnoręcznym pismem Franciszka. Święty sam mu powiedział: „Przynieś mi kartkę i atrament, bo chcę napisać słowa Pańskie i uwielbienie Jego, o których rozmyślałem w mym sercu”. Gdy brat przyniósł żądane przedmioty, Franciszek „własną ręką napisał uwielbienie Boga i słowa, które chciał, a wreszcie błogosławieństwo dla brata” [1].
Cennym świadectwem jest zachowany w Sacro Convento stary inwentarz relikwii. Pod datą 15 lutego 1338 r. zapisano: „Również jest tablica drewniana ze szkłem z obu stron, w której jest błogosławieństwo, które dał święty Ojciec Franciszek bratu Leonowi, towarzyszowi swemu, napisane własną ręką tego świętego Ojca; i uwielbienia jego są tamże”. Według inwentarza z 8 stycznia 1473 r. znajduje się tam srebrny relikwiarz, „w którym jest własnoręczne pismo świętego Franciszka”.
Dowodem najważniejszym autentyczności autografu jest wyjaśnienie brata Leona, napisane czerwonym atramentem nad błogosławieństwem, pośrodku strony i u dołu. U góry: „Błogosławiony Franciszek na dwa lata przed swoją śmiercią odprawiał post czterdziestodniowy na Alwerni ku czci Błogosławionej Dziewicy, Matki Boga i Błogosławionego Michała Archanioła od święta Wniebowzięcia Świętej Maryi Dziewicy do święta św. Michała we wrześniu; i spoczęła na nim ręka Pańska; po widzeniu i przemówieniu Serafina i wyrażeniu stygmatów na jego ciele ułożył te uwielbienia napisane na drugiej stronie kartki i własną ręką napisał, dziękując Bogu za dobrodziejstwo mu wyświadczone”. Pośrodku: „Błogosławiony Franciszek napisał własną ręką to błogosławieństwo dla mnie, brata Leona”. U dołu, pod rysunkiem „Tau z głową”: „W ten sam sposób własnoręcznie uczynił ten znak Tau (!) z głową”.
Poza tymi unikalnymi i niepodważalnymi dowodami autentyczności dość wyraźne jest jeszcze kryterium wewnętrzne, mianowicie italianizmy wplecione w język łaciński.
Tekst Uwielbienia Boga ze względu na zniszczenie kartki nie da się odczytać z samego oryginału, natomiast tekst Błogosławieństwa na odwrotnej stronie jest wyraźny. Brakujące fragmenty Uwielbienia zostały uzupełnione na podstawie późniejszych kopii.
Odpis Kartki znajduje się w dwudziestu dwóch zbiorach rękopiśmiennych z XIV i XV w. (jeden z XVII w.), w dwóch starowłoskich tłumaczeniach (jedno bez daty, drugie z początku XVI w.), ponadto w trzech wczesnych drukach z XVI w. (w tym dwa w języku łacińskim, jeden w przekładzie na język portugalski).
Błogosławieństwo zgodne jest ze starotestamentalną formułą podaną w Księdze Liczb (6, 24-26). Nie jest pewne, czy Franciszek znał je z Pisma św. czy z liturgii.