Dla osób doświadczających bezdomności czas, w którym się znaleźliśmy jest bardzo trudny. Dlatego w naszej codziennej służbie, chcemy wyjść naprzeciw trudnościom oraz tym najbardziej podstawowym problemom z jakimi borykają się osoby najuboższe. Tym samym rozpoczęliśmy inicjatywę dowożenia zupy dla mieszkańców dwóch placówek, w których schronienie znajdują osoby bez domu.
Jednym podjętych przez nas działań w ramach pomocy doraźnej udzielanej na czas pandemii koronawirusa jest codzienne dowożenie ciepłej zupy dla mieszkańców dwóch krakowskich placówek tymczasowego schronienia. Dla wielu z nich jest to jedyny ciepły posiłek po całym dniu spędzonym w przestrzeni ulicznej. W odpowiedzi na tę potrzebę – podjęliśmy decyzję o rozszerzeniu prowadzonych przez nas działań poza teren Centrum Pomocy Dzieła. Wszystko po to, by dać osobom bez domu, choć odrobinę codziennej „normalności” i możliwość zjedzenia czegoś, co nie tylko zaspokoi ich głód, ale również pomoże im się rozgrzać i przetrwać trud całego dnia. Tym samym od ponad miesiąca przez siedem dni w tygodniu dwuosobowe zespoły wolontariuszy z zachowaniem wszelkich środków ostrożności i bezpieczeństwa – rozwożą posiłek do ogrzewalni na ul. Wielickiej oraz noclegowni na ul. Makuszyńskiego, w których schronienie znajdują osoby doświadczające bezdomności. Tym samym każdego dnia ponad 150 mieszkańców obu placówek może zakończyć dzień ciepłą zupą.
To nie byłoby możliwe bez wsparcia naszych darczyńców, dzięki którym możemy sfinansować zakup pożywnej zupy z zaprzyjaźnionej Kuchni Społecznej s.Samueli. Natomiast dzięki życzliwości oraz zaangażowaniu naszych wolontariuszy, braci kapucynów, sióstr felicjanek i sióstr nazaretanek, od ponad miesiąca możliwe jest ich regularne dowożenie do obu wymienionych placówek.
Artykuł i zdjęcia za: dzielopomocy.pl
Biuro Prasowe Kapucynów - Prowincja Krakowska