
Marcowo-kwietniowy numer „Głosu Ojca Pio” pokazuje ożywczą moc wody. Opublikowane w nim teksty omawiają rolę, jaką spełnia ona w liturgii Kościoła, a także w wierzeniach ludowych. Przeczytamy także o jej leczniczych właściwościach i wykorzystywaniu do egzorcyzmów. Jako ciekawostka opublikowana została historia świętego patrona aktorów, który nawrócił się podczas parodiowania na scenie obrzędu chrzcielnego. W dziale poświęconym Ojcu Pio znajdziemy tekst o oceanie miłości i rzekach utrapienia w jego duchowości.
Ponadto w numerze o zakonnicach, których nie przestraszyło zatonięcie Titanica, a także o pielgrzymach nadziei.
Bliżej źródła
Woda ma ogromną moc. Świadkami tego byliśmy po raz kolejny choćby ostatniej jesieni, kiedy wezbrane potoki zalewały wsie i miasteczka na południowym zachodzie naszego kraju. Woda potrafi przynieść zniszczenie, a nawet śmierć, zrównać z ziemią, „zmyć” ludzkie domostwa i osady. Ale jest też koniecznie potrzebna do życia, bez niej szybko umieramy, gaśniemy, usychamy… Woda zaspokaja pragnienie, obmywa, oczyszcza, zabiera to, co stare, i przynosi nowe.
W czasie liturgii Wielkiej Nocy woda jest uroczyście święcona, aby w źródle nowego życia katechumeni zostali obmyci z brudu grzechu i stali się dziećmi Boga, a wszyscy wierni nią pokropieni odnowili przyrzeczenia chrztu świętego. Stwórca wybrał wodę jako znak i materię dla pierwszego z sakramentów, otwierającego drogę do życia Bożego. Stąd też do tego źródła trzeba wciąż wracać, aby prawdziwie żyć łaską, którą otrzymaliśmy w ożywczej kąpieli.
Wodę ukochał Święty Franciszek. Chwalił jej przymioty: „jest bardzo użyteczna, i pokorna, i czysta”. Wiele możemy i powinniśmy się od niej nauczyć. Przede wszystkim użyteczności, cichej i pokornej służby. Po wtóre czystości – przecież tylko krystaliczna woda może w pełni spełniać swe zadanie: zaspokoić pragnienie wędrowca. Trzeba – zdaje się mówić Święty Franciszek – aby nasze serca stały się czyste i mogły odpowiedzieć na największe pragnienie ludzi, dając im Chrystusa.
Od źródła możemy uczyć się nieustannego dawania, dawania bez miary. Tak czynił Święty Ojciec Pio, gdy hojnie rozdawał Boże miłosierdzie. Prowadził każdego do niewyczerpanych zdrojów Bożego życia i miłości.
Zaczynając Wielki Post i zbliżając się do Wielkiej Nocy, dajmy się poprowadzić Duchowi Pańskiemu, Jego działaniu, Jego mocy. Woda jest jednym z Jego symboli i znaków. Niech działanie Boga w naszym życiu zaprowadzi nas do źródła, zdroju nowego życia i łaski.
Maciej Zinkiewicz OFMCap
redaktor naczelny
Zamów swój numer już dziś: e-serafin.pl
Biuro Prasowe Kapucynów - Prowincja Krakowska