Kapucyni i Misje – nowy numer

 

Od 24-go lutego trwa wojna w Ukrainie. Wiemy kto się jej dopuścił. Bardzo dużo i to różnych informacji, niejednokrotnie wątpliwych, dociera do nas przez media z terenów działań wojennych. Media epatują nas także obrazami z granicy ukraińsko – polskiej, gdzie tysiące uchodźców wojennych, przede wszystkim kobiety z dziećmi oraz wielu obcokrajowców, głownie studentów ucieka przed wojną do Polski. Gdyby nie ta fala uchodźców o różnym kolorze skóry, to nie mielibyśmy pojęcia, że w Ukrainie studiuje aż tylu młodych ludzi z całego świata. Od 1 marca w naszym klasztorze krakowskim dajemy schronienie po nad dwudziestu studentom z Konga Demokratycznego. Jedni zatrzymali się na chwilę szukając rodziny, znajomych w Belgii czy Francji, inni są od początku mając nadzieję na otrzymanie statusu uchodźcy w Polsce oraz na dokończenie studiów u nas czy w Ukrainie w formie on-line. Dzisiaj nie wiemy jak potoczą się losy wojny i losy tych ludzi. Pozostajemy z setkami pytań w głowach, na które nikt teraz nie jest w stanie udzielić odpowiedzi. Trwamy na modlitwie o pokój i nawrócenie serc tych, którzy rozpętali tę wojnę. Pomaga my jak tylko możemy i potrafimy uchodźcom ze Wschodu, a szczególnie ludziom w Ukrainie, którzy są pod opieką na szych braci kapucynów. O tym powiemy więcej w aktualnym numerze.

Brat Marek Miszczyński, Minister Prowincjalny, 5 lutego udał się z wizytą do misjonarzy pracujących w Czadzie i Re publice Środkowoafrykańskiej. Jego obserwacje i przeżycia związane z tą podróżą znajdziecie wewnątrz tego numeru Biuletynu. W tym miejscu chcę tylko poinformować, że w dniach od 14 do 18 lutego w klasztorze w Bouar odbyło się spotkanie wszystkich braci kapucynów Kustodii RCA – Czad. Podczas tego spotkania, które w nomenklaturze zakonnej nazywamy kapitułą, wybrano na trzy lata nowy zarząd Kustodii. Kustoszem został Marcial Wago – Środkowoafrykańczyk, a radnymi bracia: Robert Wnuk, Prowincja Krakowska, Isidore Mbainodji – Czadyjczyk, Serge Mbremandji – Środkowoafrykańczyk i Antonio Triani – Włoch.

Po długim oczekiwaniu na decyzję Kurii Generalnej Zakonu o utworzeniu nowej placówki misyjnej w Sudanie Południowym, 1 marca wyleciał do Dżuby brat Robert Wieczorek. Kolejni bracia będą do niego dołączać w najbliższych miesiącach. Biskup diecezji Malakal chce nam powierzyć parafię w Rubkona. W tej parafii praktycznie nic nie ma. Ani kościoła, ani budynku gdzie bracia mogliby zamieszkać, a większość ludzi od siedmiu lat przebywa w obozie dla uchodźców leżącym tuż za miejscowością. Wszystko co stało tam wcześniej zostało zburzone podczas wojny, która zakończyła się odzyskaniem niepodległości w 2011r. Z tego krótkiego opisu przyszłej misji już widać, że będzie tam wie le do zrobienia i to we wszystkich aspektach życia. Zapewne nie raz będziemy mieli przyjemność zamieszczania w Biuletynie ciekawych relacji brata Roberta z pierwszej kapucyńskiej misji w tym najmłodszym kraju świata.

Po raz pierwszy na łamach Biuletynu gości brat Mariusz Matejko, który od dziewięciu lat pracuje wraz z francuskimi kapucynami w Algierii. Dzięki niemu mamy okazję poznać zupełnie inną część Afryki, bliższą Europie pod względem geograficznym, ale jakże odmienną pod względem rasowym, kulturowym i religijnym.

Jak co roku zorganizowaliśmy akcję „wyślij pączka do Afryki”. Trwa ona od tłustego czwartku do świąt Wielkanocnych. W ubiegłym roku, pomimo ograniczeń związanych z pandemią zebraliśmy podczas tej akcji 752  000 zł. Pieniądze te zostały przeznaczone na 19 projektów, z których większość już zostało zrealizowanych, a kilka jest w trakcie realizacji. Z opisami dzieł wykonanych przez misjonarzy w 2021 roku oraz projektami złożonymi w tym roku możecie się zapoznać na stronie www.pączek.kapucyni.pl. Podczas tegorocznej odsłony akcji, szczególny akcent stawiamy na problem braku wody pitnej. Poprzez budowę studni głębi nowych chcemy polepszyć warunki higieniczne i zdrowotne tamtejszej ludności. Kiedy piszę te słowa udało się nam zebrać 62 % potrzebnej kwoty. Wybuch wojny w Ukrainie, dokładnie w tłusty czwartek 24 lutego, zdecydowanie spowolnił zbiórkę środków. Mam nadzieję, że pomimo tych obiektywnych trudności uda nam się pomóc również ludziom z Afryki, o których wielki świat już dawno zapomniał i przyzwyczaił się do ich niskiego poziomu życia.

Wszystkim Darczyńcom misji i Czytelnikom Biuletynu życzę ubogacającej lektury.

br. Jerzy Steliga
sekretarz misyjny

Aby pobrać najnowszy numer biuletynu Kapucyni i Misje
kliknij na poniższy obrazek:

Biuro Prasowe Kapucynów - Prowincja Krakowska