Mateusz z Agnone – Postrach demonów

Do jego grobu przyjeżdżają ludzie z całego świata, by doświadczyć przy jego relikwiach cudownych uzdrowień i uwolnień od dręczeń demonicznych. Przywożą ze sobą zdjęcia członków rodziny, przyjaciół i znajomych, bo wierzą w jego wstawiennictwo. Demony nazywają go „pułkownikiem Matki Bożej”, a on – mimo że umarł blisko 400 lat temu – wciąż egzorcyzmuje.

Miasto dzwonów

Agnone to włoskie miasteczko na północy Molise, w prowincji Isernia. To właśnie tutaj w 1563 roku urodził się Prospero Lolli, późniejszy kapucyn, kapłan, egzorcysta – Mateusz z Agnone. Miasteczko usytuowane jest na skalistym wzgórzu, 800 m n.p.m. wśród gór, lasów i małych pól poprzecinanych malowniczymi strumieniami i rzeką Sangro wpadającą do Morza Adriatyckiego. Nie brakuje w nim gajów oliwnych i winnic uprawianych przez miejscowych rolników. Liczy 5152 mieszkańców.

Tradycja głosi, że Agnone zostało zbudowane na ruinach miasta zniszczonego przez Rzymian. Zaliczane jest do starożytnych miast samnickich (jednego z ludów italskich zamieszkujących Samnium, część środkowej Italii, leżącą na wschód od Lacjum). Do dziś miasto uważane jest za najstarsze na świecie miejsce wytwarzania dzwonów. Około 1000 roku powstała tutaj Papieska Fabryka Dzwonów „Marinelli”. Była to jedna z niewielu odlewni, która mogła szczycić się wykorzystywaniem na swoich produktach herbu papieskiego.

24 grudnia odbywa się w Agnone Ndocciata – rytuał ognia. Jest to parada tysięcy niezwykłych, ręcznie robionych pochodni. Od 2000 roku to wydarzenie odbywa się regularnie, także w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. W 1996 roku parada została zademonstrowana w Rzymie przed Janem Pawłem II. Tradycja parad z pochodniami w starożytności była prawdopodobnie powiązana z rytami odnowienia światła.

Kolejną lokalną atrakcją Agnone są Targi Sztuki i Rękodzieła (17-19 sierpnia), na których można podziwiać m.in. rzemiosło złotników, garbarzy, kowali czy hafciarek. Festynom towarzyszy degustacja lokalnych potraw i wina.

Nieszczęśliwy wypadek

Prospero od wczesnych lat wykazywał się niezwykłą inteligencją. Kiedy miał 18 lat, podczas zabawy śmiertelnie ugodził strzałą swojego 8-letniego kolegę. Aby uchronić chłopca przed gniewem rodziny zmarłego, rodzice najpierw go ukryli, a potem postanowili, że powinien opuścić Agnone. Udał się do Neapolu, gdzie studiował medycynę  i filozofię.

W tym czasie znalazł też osobistego kierownika duchowego – jezuitę. Jednak ostateczny wpływ na wybór powołania zakonnego miał jego serdeczny przyjaciel Tomasz z Trivento, kapucyn. Prospero zapukał do furty klasztornej kapucynów w Neapolu i poprosił o przyjęcie do wspólnoty zakonnej. Około 1579 roku został wysłany do nowicjatu w Sessa Aurunca, gdzie otrzymał kapucyński habit i imię Mateusz. Do 1586 roku przebywał w klasztorach w Aversie i Serracapriola, potem został wysłany na studia do Bolonii, gdzie miał uczestniczyć w wykładach Piotra Trigoso z Calatayud, słynnego teologa. Po ukończeniu studiów przyjął święcenia kapłańskie w 1592 roku.

Od razu został mianowany kaznodzieją generała zakonu, Hieronima z Polizzi Generosa. Głosił kazania wielkopostne i adwentowe w Modenie, Bolonii, Castelnuovo dei Terzi, Bozzolo i Ferrarze. W tym czasie spisał swoje homilie. Ów manuskrypt służy dzisiaj jako dokument pomocny w zrekonstruowaniu duchowości zakonnika – skupionej na męce Jezusa Chrystusa, Niepokalanym Poczęciu i Wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny. Mateusz z Agnone pełnił także posługę przełożonego i wykładowcy logiki w klasztorze w Vasto. W 1598 roku został na trzy lata wybrany na prowincjała.

Podczas głoszenia kazań w Agnone publicznie pojednał się z matką swego kolegi z dzieciństwa, którego w chwili nieuważnej zabawy śmiertelnie zranił. Jego kazania tak oddziaływały na wiernych, że ci, poruszeni duchem, z jakim przemawiał, postanowili wybudować klasztor dla kapucynów, który został ukończony w 1608 roku.

Ojciec Mateusz zmarł w wigilię uroczystości Wszystkich Świętych, 31 października 1616 roku w Serracaprioli, wpatrując się w krzyż i słuchając Proteste per l’ora della morte (Protesty w chwili śmierci), które sam napisał. Jego proces beatyfikacyjny rozpoczął się 19 czerwca 1996 roku.

Egzorcyzmuje po śmierci

Włoski zakonnik miał wiele charyzmatów, z czego szczególnym był dar wyrzucania złych duchów z opętanych osób. Unikał jednak rozgłosu. Legenda głosi, że często, kiedy przeczuwał, że przyprowadzą do niego człowieka opętanego, skrywał się w klasztorze i prosił przełożonego o przydzielenie trudnej do przerwania czynności. „Żebyście wiedzieli, że nigdy nie wyjdziemy, chyba że przyjdzie brat Mateusz, bo tylko on nas może pokonać pokorą” – manifestowały złe duchy, które po przyjściu kapucyna opuszczały dręczoną osobę. Za jego życia odnotowano kilkaset przypadków uwolnień.

Podczas egzorcyzmów, które współcześnie odprawia o. Cipriano de Meo (Prezes Międzynarodowego Stowarzyszenia Egzorcystów, wicepostulator procesu beatyfikacyjnego o. Mateusza z Agnone), i modlitwy za wstawiennictwem Mateusza z Agnone, demony nieraz wypowiadały się, że ten pokorny zakonnik swoją śmiercią zepsuł im święto – zmarł 31 października, w dniu, w którym coraz częściej obchodzi się Halloween. Jeśli zostanie wyniesiony na ołtarze, prawdopodobnie w tym dniu zostanie ustanowione jego liturgiczne wspomnienie. „Po śmierci jest jeszcze gorszy” – wiele razy o. Cipriano słyszał manifestację złego ducha.

Zapach świętości

Jedną z głównych metod egzorcyzmowania o. Cipriano jest przywoływanie do opętanego duchowej obecności o. Mateusza z Agnone poprzez prosty fakt postawienia „omadlanej” osoby w bezpośredniej bliskości jego miejsca pochówku w przyklasztornym kościele kapucynów w Serracaprioli we Włoszech. Już samo doprowadzenie opętanego do tego miejsca wiąże się z mocnymi sprzeciwami złego ducha: „Nie lubię Mateusza, bo mi śmierdzi z powodu Chrystusa! Śmierdzi szczęściem i świętością i nie mogę tego znieść”. Demon buntuje się tym bardziej, im szybciej posuwa się proces beatyfikacyjny sługi Bożego.

Źródło: Głos Ojca Pio 92 (2/2015)

Wydawnictwo Serafin proponuje najnowszą książkę „Różaniec z Matteo d’Agnone”:

Biuro Prasowe Kapucynów - Prowincja Krakowska