Popołudnie Literackie o Serafinie Kaszubie

Relacja z Popołudnia Literackiego pt.: Serafin Kaszuba Ikona polskich losów w XX wieku.

Wydarzenie pod Patronatem Honorowym Pana Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy

Spotkanie odbyło się zgodnie z planem 18 listopada 2023 roku, jednak nie punktualnie o godz. 15.30, ale z 10 minutowym opóźnieniem, ze względu na krakowskie utrudnienia komunikacyjne, ostatnimi czasy bardzo dotkliwe, w wyniku czego niektórzy uczestnicy wchodzili na salę spóźnieni. Wszystkie miejsca siedzące zostały zapełnione, co pozwala oszacować liczbę uczestników na ponad setkę.

Jeśli chodzi o gości reprezentujących organizacje społeczne, w spotkanie wzięli udział: prezes Oddziału Krakowskiego Związku Sybiraków pan Józef Kołodziejczyk, prezes Związku Repatriantów RP pani Aleksandra Ślusarek, prezes Stowarzyszenia Sympatyków gen. Ryszarda Kuklińskiego pan Andrzej Lorenc, prezes Stowarzyszenia Instytut Świętej Jadwigi Królowej Polski pani Irena Kopf, redaktor naczelny kwartalnika „Cracovia Leopolis” Janusz Paluch, a z braci kapucynów warto wspomnieć kapelana środowisk patriotycznych o. Jerzego Pająka. Uczestnicy byli w większości z Krakowa, a także z innych miejsc, jak Warszawa, Kalisz, Krosno, Sędziszów Małopolski, a nawet Lwów i Stany Zjednoczone.

Na początku spotkania organizator, br. Krzysztof Niewiadomski, powitał imiennie gości oficjalnych i oraz wszystkich zebranych, przypomniał także zamysł spotkania: przedstawienie życiorysu o. Kaszuby na tle losów Polaków w XX wieku i uhonorowanie naszych rodaków, szczególnie doświadczających prześladowań na Wschodzie. Następnie oddał głos pierwszemu prelegentowi.

O. Ryszard Modelski nie jest zawodowym literatem, jednak napisał trzy książki po polsku i dwie w języku sango, w tym krytyczną biografię o. Serafina Kaszuby. Przedstawił życiorys kapucyńskiego kandydata na ołtarze, kładąc nacisk na jego niezmordowaną pracę w skrajnych warunkach dla Polaków w ZSRS. Opisywał także formalności jego sprawy beatyfikacyjnej. Podkreślał jego nieugiętość wobec szykan i dyskryminacji. R. Modelski stwierdził, że warto modlić się do o. Serafina i że jest osobiście przekonany o jego świętości. Prelegent otrzymał oklaski i kwiaty, podobnie jak potem inni autorzy.

Następnie organizator przedstawił kolejnego pisarza oraz związek jego wykładu z Bohaterem spotkania, o. Serafinem. Tym autorem była pani Beata Kost, Polka urodzona we Lwowie, która ukończyła studia w Warszawie i pozostała w stolicy. Przedstawiła środowisko o. Kaszuby w powojennym Lwowie, a było to wiele ciekawych i heroicznych postaci ze świata religii, kultury i nauki. Warto wspomnieć choćby o profesorze Henryku Mosingu, o. Rafale Kiernickim i paniach Zappe.

Pani Beata Kost przedłużyła swój wykład znacznie poza ustalony czas, ale zebrani nie mieli o to pretensji, ze względu na rozległość zagadnienia. Po jej przedłożeniu nastąpiła przerwa. Była to okazja do wypicia kawy, herbaty, skromnego poczęstunku a przede wszystkim rozmowy z autorami i pomiędzy zebranymi gośćmi. Wszyscy literaci mieli swoje stoliki gdzie rozmawiali z uczestnikami i podpisywali książki.

Pierwszym literatem występującym po przerwie był pan Anatol Diaczyński, Polak urodzony w Kazachstanie, w rodzinie polskich zesłańców. Opowiedział o trudnościach w repatriacji Polaków z Kazachstanu oraz przeczytał fragment swojej książki opisujący budowę ziemianki w Kazachstanie przez polskich zesłańców, których wywieziono pociągiem na step. Miało to na celu pokazanie warunków życie w tym miejscu zsyłki. Autor zachęcił do zapoznania się w jego książkach z innymi szczegółami życia Polaków w Kazachstanie.

Po jego wystąpieniu organizator, Krzysztof Niewiadomski OFMCap, zrobił wstęp wiążący twórczość kolejnego literata, tym razem poety Adama Lizakowskiego, z życiem Czcigodnego Sługi Bożego Serafina Kaszuby. Parafianie o. Kaszuby z Wołynia i znajomi ze Lwowa trafili bowiem tzw. pociągami repatriacyjnymi przede wszystkim na Dolny Śląsk.

Spośród licznych wierszy pan Adam Lizakowski wybrał do odczytu właśnie te dotyczące losów Polaków wyrzucanych z Kresów, prześladowań na Wołyniu, podróży na tzw. ziemie odzyskane, czy opisujące ich próby odnalezienia się w nowej rzeczywistości. Autor nie omieszkał jednak wtrącić także jednego utworu dotyczącego Ameryki, miejsca swojej emigracji z okresu stanu wojennego, porównując zdobywanie Dzikiego Zachodu Ameryki z zasiedlaniem przez Polaków Dolnego Śląska.

Po jego wystąpieniu organizator zakończył część oficjalną spotkania, rozpoczęła się jednak część nieoficjalna. Cały czas pracował ekspres do kawy i herbaty. Wielu gości długo jeszcze nie wychodziło z sali, trwały rozmowy, mimo zbliżającej się już godziny 19. Ostatni goście opuścili salę około godziny 20.

Spotkanie należy zaliczyć do udanych, trwało ono w podniosłej atmosferze patriotyczno-religijnej. Zebrani wiedzieli, że słuchają nie tylko autorów, ale też świadków, wychowanych w miejscach i wśród ludzi, o których mówili. Ten nastrój potęgowała świadomość, że na widowni także znajdują się ludzie, którzy sami przeżyli zsyłki, deportacje i prześladowania.

Opracował: Krzysztof Niewiadomski OFMCap

Biuro Prasowe Kapucynów - Prowincja Krakowska