Rozpoczyna się pierwsza reguła, którą napisał św. Franciszek.
[Prolog]
2Oto jest sposób życia według Ewangelii Jezusa Chrystusa, o którego uznanie i zatwierdzenie prosił papieża brat Franciszek. I ten [papież] uznał go i zatwierdził dla niego i jego braci obecnych i przyszłych.
3Brat Franciszek i każdy, kto będzie zwierzchnikiem tego zakonu, ma przyrzec posłuszeństwo i szacunek papieżowi Innocentemu i jego następcom. 4I wszyscy inni bracia mają obowiązek posłuszeństwa bratu Franciszkowi i jego następcom.
[Rozdział 1]
[Bracia powinni żyć w posłuszeństwie, bez własności i w czystości]
[Rozdział 2]
[Przyjmowanie i ubiór braci]
8Gdy [kandydat] powróci, minister da mu odzież na okres rocznej próby: dwie tuniki bez kaptura, sznur, spodnie i kaparon[1] sięgający do pasa. 9Po upływie roku i czasu próby niech będzie przyjęty pod posłuszeństwo. 10Potem nie wolno mu przechodzić do innego zakonu ani „wałęsać się wbrew posłuszeństwu” według rozporządzenia papieża[2] i Ewangelii. Bo nikt, kto rękę przykłada do pługa, a ogląda się wstecz, nie nadaje się do królestwa Bożego (Łk 9, 62). 11Jeśli zaś przyjdzie ktoś, kto ma trudności w rozdaniu majątku, a ma dobrą wolę, wystarczy, że go opuści. 12Nikogo nie wolno przyjmować wbrew praktyce i przepisom Kościoła świętego.
13Inni zaś bracia, którzy przyrzekli posłuszeństwo, niech mają jedną tunikę z kapturem i – jeśli zachodzi potrzeba – drugą bez kaptura, sznur i spodnie. 14I wszyscy bracia niech noszą suknie ubogie i mogą je łatać, z błogosławieństwem Bożym, lichym płótnem lub innymi kawałkami; bo Pan mówi w Ewangelii: Ci, którzy są w kosztownej odzieży i w rozkoszach (Łk 7, 25) i w miękkie szaty się ubierają (Mt 11, 8), są w domach królewskich (Mt 11, 8; Łk 7, 25). 15I choćby nazywano ich obłudnikami, niech jednak nie przestają czynić dobrze i niech nie poszukują drogich szat na tym świecie, aby mogli otrzymać szatę w królestwie niebieskim.
[Rozdział 3]
[Boskie oficjum i post]
3Dlatego wszyscy bracia, zarówno klerycy jak nieklerycy, niech odmawiają zgodnie z zobowiązaniem oficjum boskie, uwielbienia i modlitwy. 4Klerycy niech odmawiają oficjum i modlą się za żywych i zmarłych według zwyczaju przyjętego wśród duchowieństwa. 5I dla wynagrodzenia za uchybienia i zaniedbania braci niech odmawiają co dzień Zmiłuj się nade mną, Boże (Ps 50) i Ojcze nasz. 6Za zmarłych braci niech odmawiają Z głębokości (Ps 129) i Ojcze nasz. 7I mogą mieć tylko księgi potrzebne do odmawiania oficjum. 8I braciom nieklerykom wolno mieć psałterz, jeśli umieją czytać. 9Ci zaś którzy nie umieją czytać, nie mogą mieć książek.
10Bracia nieklerycy niech odmawiają Wierzę w Boga i dwadzieścia cztery Ojcze nasz oraz Chwała Ojcu za jutrznię; za laudesy pięć; za prymę Wierzę w Boga i siedem Ojcze nasz oraz Chwała Ojcu; za tercję, sekstę i nonę po siedem; za nieszpory dwanaście; za kompletę Wierzę w Boga i siedem Ojcze nasz oraz Chwała Ojcu; za zmarłych siedem Ojcze nasz oraz Wieczny odpoczynek; i za uchybienia i zaniedbania braci co dzień trzy Ojcze nasz.
11I niech też wszyscy bracia poszczą od uroczystości Wszystkich Świętych do Bożego Narodzenia i od Objawienia Pańskiego, kiedy to Pan nasz Jezus Chrystus zaczął pościć, do Wielkanocy. 12W innym zaś czasie według tego sposobu życia post obowiązuje ich tylko w piątki. 13I wolno im według Ewangelii jeść wszystkie potrawy, jakie im podadzą (por. Łk 10, 8).
[Rozdział 4]
[Stosunek między ministrami a innymi braćmi]
4I niech odnoszą się do siebie, tak jak mówi Pan: Cokolwiek chcecie, aby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie (Mt 7, 12) 5oraz: „Nie czyń tego drugiemu, czego byś nie chciał, aby tobie czyniono”. 6A ministrowie i słudzy niech pamiętają, że Pan mówi: nie przyszedłem, aby mi służono, lecz aby służyć (por. Mt 20, 28), i że troska o dusze braci została im powierzona. Jeśliby który z nich zginął z ich winy i przez ich zły przykład, będą musieli w dzień sądu zdać rachunek (por. Mt 12, 36) przed Panem Jezusem Chrystusem.
[Rozdział 5]
[Poprawianie braci błądzących]
5Jeśli zaś między braćmi znalazłby się gdziekolwiek jakiś brat, chcący postępować według ciała, nie według ducha, niech mu współbracia zwrócą uwagę i upomną pokornie i z miłością. 6Jeśli po trzecim upomnieniu nie chciałby się poprawić, niech go jak najprędzej odeślą do swego ministra i sługi lub dadzą mu znać. Minister i sługa niech postąpi z nim tak, jak mu się będzie najlepiej wobec Boga wydawało.
7I niech się strzegą wszyscy bracia , tak ministrowie i słudzy, jak i inni, aby się nie denerwowali ani gniewali z powodu czyjegoś grzechu lub złego [przykładu], bo szatan chce przez grzech jednego przywieść wielu do upadku. 8Niech raczej, jak tylko mogą, duchowo wspomagają tego, który zgrzeszył, bo nie zdrowi, lecz chorzy potrzebują lekarza (por. Mt 9, 12; Mk 2, 17).
[Rozdział 6]
[Zwracanie się braci do ministrów; żadnego brata nie wolno nazywać przeorem]
3I nikogo nie można nazywać przeorem, lecz wszyscy bez różnicy niech nazywają się braćmi mniejszymi. 4I jeden drugiemu niech umywa nogi (por. J 13, 14).
[Rozdział 7]
[Jak należy służyć i pracować]
10Wszyscy bracia „niech starają się gorliwie przykładać do jakiejś dobrej pracy”[2], bo napisane jest: „Zawsze czyń coś dobrego, aby diabeł zastał cię zajętym”[3]. 11I także: „Lenistwo jest nieprzyjacielem duszy” [4]. 12Dlatego słudzy Boży powinni zawsze oddawać się modlitwie lub jakiemuś dobremu zajęciu.
13Gdziekolwiek bracia będą przebywać, w pustelniach czy w innych miejscach, niech się strzegą, by nie przywłaszczali sobie żadnego pomieszczenia i nikomu nie bronili do niego dostępu. 14I ktokolwiek przyszedłby do nich: przyjaciel czy wróg, złodziej czy łotr, niech go przyjmą uprzejmie. 15I gdziekolwiek bracia są i w jakimkolwiek miejscu spotkają się, niech okazują sobie nawzajem poważanie i szacunek w duchu, z miłością, bez narzekania (por. 1 P 4, 9). 16I niech strzegą się, by swym wyglądem nie robili wrażenia smutnych i posępnych obłudników; lecz niech okazują się radosnymi w Panu (por. Flp 4, 4) i pogodnymi, i życzliwymi.
[Rozdział 8]
[Bracia nie powinni przyjmować pieniędzy]
3Dlatego żaden z braci, gdziekolwiek jest i gdziekolwiek się udaje, nie może w żaden sposób brać ze sobą rzeczy mających wartość pieniężną lub pieniędzy, przyjmować lub kazać przyjmować, ani na zakup odzienia lub książek, ani jako wynagrodzenie za pracę, ani w żadnym innym wypadku, z wyjątkiem oczywistej potrzeby braci chorych; nie powinniśmy bowiem przypisywać większej użyteczności i znaczenia rzeczom mającym wartość pieniężną i pieniądzom niż kamieniom.4I kto ich pożąda lub ceni je więcej niż kamienie, tego szatan stara się zaślepić. 5Miejmy się więc na baczności my, którzy opuściliśmy wszystko (por. Mt 19, 27), abyśmy z powodu takiej drobnostki nie stracili królestwa niebieskiego. 6I jeśli znajdziemy gdzieś pieniądze, nie dbajmy o nie więcej niż o pył, który depczemy stopami, bo to marność nad marnościami i wszystko marność (Syr 1, 2). 7I jeśli, co nie daj, Boże, zdarzyłoby się, że jakiś brat zbiera lub ma rzeczy mające wartość pieniężną lub pieniądze, wyjąwszy wspomnianą potrzebę chorych, uważajmy go, wszyscy bracia, za fałszywego brata i odstępcę, i za złodzieja, i łotra, i za tego, który ma trzos (por. J 12, 6), o ile naprawdę nie nawróciłby się. 8I w żadnym wypadku niech bracia nie przyjmują ani nie każą przyjmować, sami niech nie kwestują i nie każą kwestować ani rzeczy mających wartość pieniężną, ani pieniędzy dla jakichś domów lub miejsc. Nie powinni również towarzyszyć osobie kwestującej rzeczy mające wartość pieniężną lub pieniądze dla tych miejsc.
9Inne zaś posługi, które nie są sprzeczne z naszym sposobem życia, mogą bracia wykonywać gdziekolwiek z błogosławieństwem Bożym. 10Jeśli jednak trędowaci znajdą się w oczywistej potrzebie, mogą bracia dla nich zbierać jałmużnę. 11Niech się jednak bardzo wystrzegają pieniędzy. 12Wszyscy bracia powinni również unikać wałęsania się dla niegodziwego zysku.
[Rozdział 9]
[Jałmużna]
3I gdy będzie potrzeba, niech idą po jałmużnę. 4I nie powinni się wstydzić, niech raczej przypominają sobie, że Pan nasz Jezus Chrystus, Syn Boga żywego (por. J 11, 27), wszechmogącego, uczynił twarz swoją jak najtwardszą skałę (por. Iz 50, 7) i nie zawstydził się. 5I był ubogi i9 bezdomny, i żył z jałmużny on sam i błogosławiona Dziewica, i uczniowie Jego. 6I kiedy ludzie zawstydzaliby ich i nie chcieliby dać im jałmużny, bracia powinni Bogu za to dziękować! Bo za ten wstyd otrzymają wielkie uznanie przed trybunałem Pana naszego Jezusa Chrystusa. 7I niech wiedzą, że wstyd staje się udziałem nie tych, którzy go doznają, lecz tych, którzy go sprawiają.
8I jałmużna jest dziedzictwem i prawem ubogich, które nabył dla nas Pan nasz Jezus Chrystus. 9I bracia, którzy trudzą się zbieraniem ofiar, otrzymają wielką nagrodę i dają okazję do nagrody ofiarodawcom. Zginie bowiem wszystko, co ludzie zostawią na tym świecie, lecz za miłość i za złożone jałmużny otrzymają nagrodę od Pana.
10I z zaufaniem powinien jeden drugiemu wyjawiać swoje potrzeby, aby drugi mógł je zaspokoić i usłużyć [bratu]. 11I jak matka kocha i karmi swego syna (por. 1 Tes 2, 7), tak każdy niech kocha i karmi swego brata; Pan użyczy mu do tego swej łaski. 12I ten, który nie je, niech nie sądzi jedzącego (Rz 14, 3).
13I kiedykolwiek zajdzie konieczność, wolno wszystkim braciom wszędzie korzystać ze wszystkich pokarmów, które ludzie mogą jeść, jak Pan powiedział o Dawidzie, który jadł chleby pokładne (por. Mt 12, 4), których nie wolno było spożywać nikomu, tylko kapłanom (Mk 2, 26). 14I niech mają w pamięci, co mówi Pan: Miejcie się na baczności, aby przypadkiem waszych serc nie obciążyło obżarstwo i pijaństwo, i troski tego życia, żeby nie przyszedł na was nagle ten dzień. 15Spadnie on bowiem jak potrzask na wszystkich mieszkańców całej ziemi (por. Łk 21, 34-35). 16Podobnie w razie oczywistej konieczności wolno wszystkim braciom tak korzystać z rzeczy potrzebnych, jak ich Pan natchnie, bo „gdy zachodzi konieczność, prawo nie obowiązuje”.
[Rozdział 10]
[Bracia chorzy]
[Rozdział 11]
[Bracia nie powinni przeklinać ani ubliżać, lecz miłować się wzajemnie]
[Rozdział 12]
Nieczyste spojrzenia na kobiety i obcowanie z nimi]
[Rozdział 13]
[Unikanie rozpusty]
[Rozdział 14]
[Jak bracia mają iść przez świat]
[Rozdział 15]
[Bracia nie powinni jeździć konno]
[Rozdział 16]
[Udający się do Saracenów i innych niewiernych]
5Bracia zaś, którzy udają się, mogą w dwojaki sposób duchownie wśród nich postępować. 6Jeden sposób: nie wdawać się w kłótnie ani w spory, lecz być poddanymi wszelkiemu ludzkiemu stworzeniu ze względu na Boga (1 P 2, 13) i przyznawać się do wiary chrześcijańskiej. 7Drugi sposób: gdyby widzieli, że tak się Panu podoba, niech głoszą słowo Boże, aby [ludzie] uwierzyli w Boga wszechmogącego, Ojca i Syna, i Ducha Świętego, Stworzyciela wszystkich rzeczy, w Syna Odkupiciela i Zbawiciela i aby przyjęli chrzest i zostali chrześcijanami, ponieważ kto nie odrodzi się z wody i z Ducha Świętego, nie może wejść do Królestwa Bożego (por. J 3, 5).
8Bracia mogą głosić tym i innym ludziom te i inne Bogu miłe prawdy, bo Pan mówi w Ewangelii: Każdego, kto Mnie wyzna wobec ludzi, i Ja wyznam wobec Ojca mojego, który jest w niebie (Mt 10, 32). 9I: Kto będzie się wstydził Mnie i moich słów, tego i Syn Człowieczy będzie się wstydził, gdy przyjdzie w majestacie swoim i Ojca, i aniołów (por. Łk 9, 26).
10I wszyscy bracia, gdziekolwiek są, niech pamiętają, że oddali się i ofiarowali swoje ciała Panu Jezusowi Chrystusowi. 11I z miłości do Niego powinni się wydawać nieprzyjaciołom tak widzialnym jak niewidzialnym, bo Pan mówi: Kto straciłby życie swoje dla Mnie, zachowa je (Łk 9, 24) na życie wieczne (Mt 25, 46). 12Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, bo do nich należy Królestwo niebieskie (Mt 5, 10). 13Jeśli Mnie prześladują i was prześladować będą (J 15, 20). 14I: jeśli prześladują was w jednym mieście, uciekajcie do drugiego (por. Mt 10, 23). 15Błogosławieni jesteście (Mt 5, 11), gdy ludzie będą was nienawidzić (Łk 6, 22) i będą wam złorzeczyć i prześladować was (Mt 5, 11) i wyłączą was, i będą was znieważać i pomijać milczeniem wasze imię jako złe (Łk 6, 22) i gdy ze względu na Mnie kłamliwie będą mówić wszelkie zło przeciw wam (Mt 5, 11). 16Cieszcie się i radujcie w owym dniu (Łk 6, 23), bo wielka jest zapłata wasza w niebie (por. Mt 5, 12). 17I ja wam mówię, moim przyjaciołom, nie dajcie się im zastraszyć (por. Łk 12, 4) 18i nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało (Mt 10, 28) i potem nic więcej uczynić nie mogą (Łk 12, 4). 19Uważajcie, żebyście się nie trwożyli (Mt 24, 6). 20Bowiem dzięki cierpliwości waszej ocalicie wasze dusze (por. Łk 21, 19) 21i kto wytrwa aż do końca, ten będzie zbawiony (Mt 10, 22; 24, 13).
[Rozdział 17]
[Kaznodzieje]
5Dlatego przez miłość, którą jest Bóg (por. 1 J 4, 8. 16), błagam wszystkich moich braci kaznodziejów i tych, którzy się modlą, i tych, którzy pracują, tak kleryków, jak i niekleryków, aby się starali uniżać we wszystkim, 6aby się nie chełpili ani nie cieszyli i nie wynosili się w duchu z powodu dobrych słów i uczynków ani nawet z żadnego dobra, jakie Bóg niekiedy czyni lub mówi i dokonuje w nich i przez nich, według tego co Pan mówi: Jednakże nie cieszcie się z tego, że duchy wam ulegają (Łk 10, 20). 7I bądźmy mocno przekonani, że naszą własnością są tylko wady i grzechy. 8I cieszmy się raczej wtedy, gdy wpadamy w rozmaite pokusy (por. Jk 1, 2) i gdy znosimy na tym świecie dla życia wiecznego różne przykrości lub utrapienia duchowe albo cielesne.
9Bracia, wystrzegajmy się więc wszyscy wszelkiej pychy i próżnej chwały, 10i strzeżmy się mądrości tego świata i roztropności ciała (por. Rz 8, 6); 11duch bowiem człowieka oddanego cielesności chce i bardzo stara się o znajomość słów [Bożych], lecz niewiele troszczy się o czyny, 12i szuka nie religijności i świętości wewnętrznej ducha, lecz chce i pragnie religijności i świętości zewnętrznej, widocznej dla ludzi. 13I o takich mówi Pan: Zaprawdę powiadam wam, otrzymali zapłatę swoją (Mt 6, 2). 14Duch Pański natomiast domaga się, aby ciało było umartwione i wzgardzone, liche i odrzucone. 15I stara się o pokorę i cierpliwość oraz czysty, szczery i prawdziwy pokój ducha. 16I zawsze ponad wszystko pragnie bojaźni Bożej i mądrości Bożej, i miłości Bożej Ojca i Syna i Ducha Świętego.
17I wszelkie dobro odnośmy do Pana Boga najwyższego i uznawajmy za Jego własność, i dziękujmy za wszystko Temu, od którego pochodzi wszelkie dobro. 18I on sam, najwyższy, jedyny i prawdziwy Bóg, niech ma, odbiera i otrzymuje wszelką cześć i uszanowanie, wszelkie uwielbienia i błogosławieństwa, wszelkie dziękczynienia i chwałę, On, który ma wszelkie dobro, który sam jest dobry (por. Łk 18, 19).
19I kiedy widzimy lub słyszymy, że [ludzie] źle mówią lub źle czynią albo bluźnią Bogu, my błogosławmy i dobrze czyńmy, i chwalmy Boga (por. Rz 12, 21), który jest błogosławiony na wieki (Rz 1, 25).
[Rozdział 18]
[Zebranie ministrów]
[Rozdział 19]
[Bracia mają żyć po katolicku]
[Rozdział 20]
[Spowiedź i przyjmowanie Ciała i Krwi Pana naszego Jezusa Chrystusa]
3Gdyby zaś nie mogli znaleźć wtedy kapłana, niech wyspowiadają się swemu bratu, jak mówi Jakub Apostoł: Wyznawajcie jedni drugim wasze grzechy (Jk 5, 16). 4Niech jednak z tego powodu nie omieszkają zwrócić się do kapłana, bo tylko kapłani otrzymali władzę związywania i rozwiązywania. 5I po takim żalu i spowiedzi niech przyjmą Ciało i Krew Pana naszego Jezusa Chrystusa z wielką pokorą i czcią pamiętając, co Pan mówi: Kto pożywa Ciało moje i pije Krew moją, ma życie wieczne (J 6, 55); 6i: To czyńcie na moją pamiątkę (Łk 22, 19).
[Rozdział 21]
[Jak bracia mogą chwalić Boga i zachęcać do wielbienia Go]
[Rozdział 22]
[Upomnienie dla braci]
5I miejmy w nienawiści nasze ciało z jego wadami i grzechami; bo życie cielesne chce diabeł pozbawić nas miłości Jezusa Chrystusa i życia wiecznego, i siebie samego ze wszystkimi zgubić w piekle; 6bo my z własnej winy jesteśmy cuchnący, nędzni i przeciwni dobru, skłonni i chętni do złego, Pan bowiem tak mówi w Ewangelii: 7Z serca pochodzą i wychodzą złe myśli, cudzołóstwa, nierząd, zabójstwa, kradzieże, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, złe spojrzenia, fałszywe świadectwa, przekleństwa, głupota (por. Mk 7, 21; Mt 15, 19). 8Wszystko to zło z wewnątrz, z serca człowieka pochodzi (por Mk 7, 23) i to plami człowieka (por. Mt 15, 20).
9Teraz zaś, skoro porzuciliśmy świat, nic innego nie mamy czynić, tylko spełniać wolę Pana i Jemu samemu się podobać. 10Strzeżmy się bardzo, abyśmy nie byli rolą przy drodze albo kamienistą, albo ciernistą, o której Pan mówi w Ewangelii: 11Ziarnem jest słowo Boże (Łk 8, 11). 12To zaś, które upadło koło drogi i zostało podeptane (por. Łk 8, 5), to są ci, którzy słuchają (Łk 8, 12) słowa i nie rozumieją (por. Mt 13, 19); 13i natychmiast (por. Mk 4, 15) przychodzi diabeł (Łk 8, 12) i porywa (Mk 13, 19) to co zostało zasiane w ich sercach (Mk 4, 15) i zabiera słowo z ich serc, aby nie byli zbawieni przez wiarę (Łk 8, 12). 14Ziarnem, które upadło na ziemię skalistą (por. Mt 13, 20) są ci, którzy, gdy posłyszą słowo, natychmiast z radością (Mk 4, 16) przyjmują (Łk 8, 13) je (Mk 4, 16). 15Gdy zaś nastaje ucisk albo prześladowanie ze względu na słowo, od razu gorszą się (Mk 13, 21) i ci nie mają w sobie korzenia, ale są zmienni (por. Mk 4, 17), gdyż wierzą do czasu i w chwili próby odchodzą (Łk 8, 13). 16To zaś, które padło między ciernie, oznacza tych (Łk 8, 14), którzy słuchają słowa Bożego (por. Mk 4, 18), a troska (Mt 13, 22) i kłopoty (Mk 4, 19) tego świata i ułuda bogactw (Mt 13, 22) oraz chciwość innych rzeczy wciskają się i zagłuszają słowo czyniąc je bezowocnym (Mk 4, 19). 17To zaś, które w dobrej ziemi (Łk 8, 15) zostało posiane (Mt 13, 23) oznacza ludzi, którzy słuchając słowa sercem dobrym i szlachetnym (Łk 8, 15) rozumieją i (por. Mt 13, 23) zatrzymują, i przynoszą owoc w cierpliwości (Łk 8, 15). 18I dlatego my, bracia, jak mówi Pan, zostawmy umarłym grzebanie swoich umarłych (por. Mt 8, 22).
19 I bardzo wystrzegajmy się złości i przebiegłości szatana, który nie chce, aby człowiek miał umysł i serce skierowane do Pana. 20I krążąc usiłuje pod pozorem jakiejś nagrody lub korzyści pociągnąć serce człowieka i zdusić w jego pamięci słowo i przykazania Pańskie, i chce omamić serce ludzkie sprawami i troskami świata i zamieszkać w nim, jak mówi Pan: 21Kiedy duch nieczysty wyjdzie z człowieka, chodzi po miejscach suchych (Mt 12, 43) i bezwodnych i szuka spoczynku; a nie znajdując mówi: 22Wrócę do domu mego, skąd wyszedłem (Łk 11, 24). 23I przychodząc znajduje dom wolny, wymieciony i przyozdobiony (Mt 12, 44). 24I idzie i bierze siedmiu innych, gorszych od siebie duchów i wszedłszy mieszkają tam; tak, że ostatnie rzeczy owego człowieka są gorsze od pierwszych (por. Łk 11, 26).
25Stąd też, bracia, strzeżmy się wszyscy bardzo, abyśmy pod pozorem jakiejś nagrody, pracy czy korzyści nie zagubili lub nie odwrócili naszego umysłu i serca od Pana. 26Lecz przez świętą miłość, którą jest Bóg (por. 1 J 4, 16), proszę wszystkich braci, tak ministrów, jak innych, aby usunąwszy wszystkie przeszkody i odrzuciwszy wszystkie troski i kłopoty, czystym sercem i czystym umysłem jak najlepiej służyli Panu Bogu, kochali Go, wielbili i czcili; bo tego Bóg ponad wszystko pragnie. 27I przygotowujmy w sobie zawsze mieszkanie i miejsce pobytu (por. J 14, 23) Temu, który jest Panem Bogiem wszechmogącym, Ojcem i Synem, i Duchem Świętym, który mówi: Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście byli godni uniknąć wszelkiego zła, które nadejdzie i stanąć przed Synem Człowieczym (por. Łk 21, 36). 28A gdy staniecie do modlitwy (Mk 11, 25), mówcie (Łk 11, 2): Ojcze nasz, który jesteś w niebie (Mt 6, 9). 29I uwielbiajmy Go czystym sercem, bo trzeba zawsze modlić się i nie ustawać (Łk 18, 1); 30gdyż Ojciec szuka takich czcicieli.
31Bóg jest Duchem i Jego czciciele powinni oddawać Mu cześć w duchu i prawdzie (por. J 4, 23-24). 32I uciekajmy się do Niego jako do pasterza i biskupa dusz naszych (por. 1 P 2, 25), który mówi: Ja jestem dobrym pasterzem i pasę moje owce, i za owce moje oddaję me życie [1]. 33Wy wszyscy jesteście braćmi. 34I nikogo na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem, bo jeden jest wasz Ojciec, który jest w niebie. 35Ani nie nazywajcie się nauczycielami; gdyż jeden jest wasz nauczyciel, ten w niebie (por. Mt 23, 8-10).
36Jeśli będziecie trwać we Mnie i moje słowa będą w was trwały, to stanie się wam wszystko, czegokolwiek zechcecie i o co poprosicie (J 15, 7). 37Gdziekolwiek dwaj albo trzej zgromadzili się w imię moje, tam i Ja jestem wśród nich (Mt 18, 20). 38Oto Ja jestem z wami aż do skończenia świata (Mt 28, 20). 39Słowa, które wam powiedziałem, są duchem i życiem (J 6, 64). 40Ja jestem drogą, prawdą i życiem (J 14, 6).
41Zachowujmy więc słowa, życie i naukę, i świętą Ewangelię Tego, który raczył modlić się za nas do swego Ojca i objawić nam Jego imię mówiąc: Ojcze, wsław Imię Twoje (J 12, 28a) i wsław Syna Twego, aby Syn Twój wsławił Ciebie (J 17, 1b). 42Ojcze, objawiłem Imię Twoje ludziom, których mi dałeś (J 17, 6); gdyż słowa, które Mi dałeś, przekazałem im; a oni przyjęli i poznali, że od Ciebie wyszedłem i uwierzyli, że Ty mnie posłałeś. 43Ja za nimi proszę, nie za światem, 44lecz za tymi, których Mi dałeś, bo do Ciebie należą i wszystko, co moje, należy do Ciebie (J 17, 8-10). 45Ojcze święty, zachowaj w Imię Twoje tych, których Mi dałeś, aby oni byli jedno jak i My (J 17, 11b). 46To mówię na świecie, aby mieli w sobie radość. 47Przekazałem im to, co mi powiedziałeś; a świat znienawidził ich, bo nie są ze świata, jak i Ja nie jestem ze świata.
48Nie proszę, abyś ich zabrał ze świata, lecz abyś zachował ich od złego (J 17, 13b-15). 49Wsław ich w prawdzie. 50Prawdą jest to, co mówisz. 51Jak Ty Mnie posłałeś na świat, tak ja ich na świat posłałem. 52I za nich samego siebie poświęcam w ofierze, aby zostali uświęceni dzięki prawdzie. 53Nie tylko za nimi proszę, lecz także za tymi, którzy uwierzą we Mnie dzięki ich słowu (por. J 17, 17-20), aby osiągnęli jedność i żeby świat poznał, że Ty Mnie posłałeś i umiłowałeś ich tak, jak Mnie (J 17, 23). 54I sprawię, że poznają Imię Twoje, aby miłość, którą Mnie ukochałeś, była w nich i Ja w nich (por. J 17, 26). 55Ojcze, chcę, aby ci, których Mi dałeś, byli ze Mną tam, gdzie Ja jestem, aby oglądali chwałę Twoją (por. J 17, 24) w Twoim królestwie (Mt 20, 21). Amen.
[Rozdział 23]
[Modlitwa – prośba i modlitwa dziękczynna]
5A ponieważ my, nędzni i grzeszni, wszyscy razem nie jesteśmy godni wymówić Twego Imienia, błagamy pokornie, aby Pan nasz Jezus Chrystus, Syn Twój umiłowany, który Tobie wielce podoba się (por. Mt 17, 5), składał Ci za wszystko dzięki wraz z Duchem Świętym Pocieszycielem, tak jak Tobie i Jemu się podoba, On, który Ci za wszystko wystarcza, przez którego tyle dla nas uczyniłeś. Alleluja.
6I chwalebną Matkę, Najświętszą Maryję zawsze Dziewicę, św. Michała, Gabriela i Rafała, i wszystkie chóry błogosławionych serafinów, cherubinów, tronów, panowań, zwierzchności, władz, mocy, aniołów, archaniołów, świętego Jana Chrzciciela, Jana Ewangelistę, Piotra, Pawła i świętych patriarchów, proroków, młodzianków, apostołów, ewangelistów, uczniów, męczenników, wyznawców, dziewice, świętych Eliasza i Henocha i wszystkich Świętych, którzy byli i będą, i są, przez miłość Twoją pokornie prosimy, aby, tak jak Tobie, się podoba, dzięki składali za wszystko Tobie, najwyższemu Bogu prawdziwemu, wiecznemu i żywemu, z Synem Twoim najmilszym, Panem naszym Jezusem Chrystusem i Duchem Świętym Pocieszycielem na wieki wieków. Amen. Alleluja (por. Ap 19, 34).
7A wszystkich, którzy pragną służyć Panu Bogu w świętym Kościele katolickim i apostolskim, i wszystkie następujące stany, kapłanów, diakonów, subdiakonów, akolitów, egzorcystów, lektorów, ostiariuszy i wszystkich duchownych, wszystkich zakonników i zakonnice, wszystkich nawróconych i maluczkich, ubogich i potrzebujących, królów i książąt, robotników i rolników, sługi i panów, wszystkie dziewice, wdowy i mężatki, ludzi świeckich, mężczyzn i kobiety, wszystkie dzieci, młodzież, młodych i starych, zdrowych i chorych, wszystkich małych i wielkich, i wszystkie ludy, plemiona, pokolenia i języki (por. Ap 7, 9), wszystkie narody i wszystkich ludzi na całej ziemi, którzy są i będą, my wszyscy bracia mniejsi, słudzy nieużyteczni (Łk 17, 10), pokornie prosimy i błagamy, abyśmy wszyscy wytrwali w prawdziwej wierze i pokucie, bo inaczej nikt nie może być zbawiony.
8Z całego serca, z całej duszy, z całego umysłu, z całej siły (por. Mk 12, 30), i mocy (por. Mk 12, 33), z całego umysłu, ze wszystkich sił (por. Łk 10, 27), całym wysiłkiem, całym uczuciem, całym wnętrzem, wszystkimi pragnieniami i całą wolą kochajmy wszyscy Pana Boga (por. Mk 12, 30), który dał i daje nam wszystkim całe ciało, całą duszę i całe życie, który nas stworzył, odkupił i zbawił nas tylko ze swego miłosierdzia (por. Tb 13, 5), który nam nieszczęsnym i nędznym, zepsutym i cuchnącym, niewdzięcznym i złym wyświadczył i wyświadcza wszelkie dobro. 9Nie miejmy więc innych tęsknot, innych pragnień, innych przyjemności i radości oprócz Stwórcy i Odkupiciela, i Zbawiciela naszego, jedynego prawdziwego Boga, który jest pełnią dobra, wszelkim dobrem, który sam jeden jest dobry (por. Łk 18, 19), litościwy, łagodny, miły i słodki, który sam jeden jest święty, sprawiedliwy, prawdziwy, wzniosły i prawy, który sam jeden jest życzliwy, bez winy, czysty, od którego i przez którego, i w którym (por. Rz 11, 36) jest wszelkie przebaczenie, wszelka łaska, wszelka chwała dla wszystkich pokutników i sprawiedliwych, dla wszystkich błogosławionych, współweselących się w niebie. 10Niech więc nam nic nie przeszkadza, nic nie oddziela ani niepokoi;
[Rozdział 24]
[Zakończenie]
Komentarz
Ten rdzeń rozrastał się latami. Liczba braci zwiększała się szybko. Dla setek nowych braci już nie wystarczała ta pierwotna Reguła, która wskazywała kierunek i rzucała płomienne hasła. Potrzebne były ustawy regulujące dokładniej życie i pracę braci.
Doraźnym potrzebom ustawodawczym starały się zaradzić kapituły generalne, na które w początkach zbierali się raz w roku wszyscy bracia. Ówczesny historyk, kardynał Jakub z Vitry, pisał w 1216 roku: „Bracia Mniejsi zbierają się raz na rok na kapitułę i zasięgając rady ludzi zacnych i roztropnych wydają zarządzenia, które zatwierdza następnie Ojciec św.” Zarządzenia te jednak nie mogły zastąpić Reguły, o którą wołano zewsząd.
Redagowanie tej Reguły przez św. Franciszka jest obecnie problemem niełatwym do rozwiązania. Nie chodzi w tym przypadku o autentyczność, ale o rozwój tekstu. Według ostatnich badań [2] nie jest ona pismem chronologicznie jednolitym, lecz była przerabiana i uzupełniana. Trudno jeszcze ustalić czas redakcji poszczególnych fragmentów, wymaga to bardziej wnikliwych studiów. Spośród rozdziałów dwa mają wyraźne wskaźniki czasowe. W rozdziale 2 (w. 10) cytowana jest bulla papieża Honoriusza III „Cum secundum consilium” z dnia 22.09.1220 r. Można stąd wnioskować, że albo cały rozdział powstał w okresie od września 1220 r. do kapituły Zielonych Świąt 1221 r., albo był napisany wcześniej, a dodano wtedy tylko fragment z powołaniem się na bullę. W rozdziale 18 jest mowa o uczestnictwie samych ministrów w kapitule. Ten krótki rozdział musiał więc powstać albo na kapitule w 1221 r., w której po raz ostatni mogli uczestniczyć wszyscy bracia, albo niedługo przed kapitułą pod wpływem sugerowanych zmian, dyktowanych koniecznością ze względu na wzrastającą liczbę braci. Co do innych rozdziałów zagadnienie chronologii jest nadal otwarte.
Tekst całej Reguły ostatecznie został zredagowany na kapitule generalnej Zielonych Świąt w 1221 r. Wtedy też uznano i przyjęto cytaty z Pisma św. włączone do tekstu przez br. Cezarego ze Spiry [3].
Z różnych powodów Reguła ta nie była aprobowana przez Stolicę Apostolską dlatego nazwano ją Regułą niezatwierdzoną.
O autentyczności Reguły świadczą łacińskie rękopisy w liczbie dwudziestu dwóch, pochodzące z okresu od początku XIV w. do XVI w., a także siedem druków łacińskich z XVI w. W przygotowaniu tekstu krytycznego uwzględniono również tłumaczenia: dwa na język włoski (XV w. i początek XVI w.), jedno na język dolnoniemiecki (druk z początku XV w.) i jedno na portugalski (druk z II połowy XVI w.).
W tej Regule będącej najobszerniejszym i jednym z najpiękniejszych pism Świętego, spotykamy autentycznego Franciszka z całym jego idealizmem, z płomienną miłością Bożą, z żarliwym pragnieniem naśladowania Chrystusa, wiernością dla ubóstwa ewangelicznego, z gorącym pragnieniem zdobywania dusz, miłością do braci i duchem radosnej wdzięczności za wszystkie dary otrzymane od Boga.